Obserwatorzy

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Louis Ghost

       Od jakiegoś czasu chodzą za mną plany na zaaranżowanie mojej toaletki. Toaletka to miejsce, gdzie stajemy się piękniejsze, więc zrozumiałe jest, aby wszystko, co jest na niej i w koło niej było idealnie pasujące. Pasujące do nas oczywiście. I tak przeglądając internet, postanowiłam, że rzucę okiem na toaletki i krzesełka. I takim właśnie sposobem znalazłam mój idealny gadżet do toaletki. Gadżetem tym jest krzesło. Krzesło, które zostało zaprojektowane przez Philippe Starck. Ten pan to współczesny architekt, który uwielbia łączyć ze sobą przeszłość i teraźniejszość. Jest otwarty na świat i projektuje wszystko. Od mebli przez ubrania na sokowirówce kończąc.
       Krzesło o którym mówię, to połączenie nowoczesnego designu z barokiem. Wybuchowa mieszanka? Może. Ale dla mnie jest to najlepsze połączenie, jakie mogło być, w temacie krzeseł oczywiście. Krzesełko a raczej wygodny fotel nosi nazwę Louis Ghost i został wykonany z przeźroczystego lub barwionego poliwęglanu. I pomimo swojego efemerycznego i transparentnego wyglądu, podobno jest on stabilny i bardzo trwały. Jest odporny na zarysowania oraz wszelkiego rodzaju urazy, gdyż został odlany jako jedna całość. Nic nie jest klejone lub skręcane. Sam fotel pełen jest wdzięku i uroku wizualnego. Fotel doda chyba każdej toaletce niesamowitego dotyku elegancji. I właściwie nie tylko toaletce. Fotel świetnie sprawdzi się w każdym nowoczesnym mieszkaniu. Jeśli nas stać, możemy sobie nawet kupić 6 lub 8 takich cudeniek i dopiero byłby efekt! Wyobraźcie sobie jadalnię z takim zestawem... Niestety, jak to zazwyczaj bywa, cena znów odstrasza... Jedna sztuka kosztuje koło 450 zł chociaż muszę się przyznać, że ja znalazłam już takie za połowę ceny. A nie powiem gdzie żebyście mi go nie kupiły. :D To był żart oczywiście. Krzesełka w przystępnych cenach możemy znaleźć na allegro. Krzesła występują w wielu transparentnych kolorach. Ja jeszcze swojego koloru nie wybrałam ale wiem jedno. Na pewno będę takie miała. I dopiero potem dobiorę do niego toaletkę. A co Wy sądzicie o "Duchu"? Czy Wam też tak przypadł do gustu jak mi? Ja oszalałam na jego punkcie. Może dlatego że tak bardzo lubię wszystko, co przeźroczyste... A tu parę fotek jak krzesełko wygląda. :)








6 komentarzy:

PlastikFantastik pisze...

Proste a zarazem piekne :)

grzee pisze...

wygląda na bardzo kruche... ale swoją drogą jest cudowne :)

PureMorning pisze...

Ja też odnoszę takie wrażenie, że wygląda bardzo krucho. Ale jest bardzo ciekawe.

...:::Neosverden:::... pisze...

@PlastikFantastik prawda? :)
@grzee ja się zakochałam w nim.
@PureMorning krzesełko jest niby mega wy3małe. Sprawdzę jednak w sklepie zanim je kupię.:)

Jeanette pisze...

Mnie też się wydaje, że gdybym usiadła na nim to... rozniosłoby się w drobny mak ale wizualnie bardzo ciekawe.

Anonimowy pisze...

:-) Absolutnie nie jest kruche :-)! To solidny, stabilny, twardy, dość ciężki mebel! Mam taki od paru dni :-).