Obserwatorzy

wtorek, 24 kwietnia 2012

Sezon trampkowy otwarty!

            Sezon na trampki ogłaszam za otwarty! Tak. W końcu mamy piękną pogodę. Idzie do nas lato więc trzeba wyciągnąć letnie butki. W ostatnich latach szał robią trampki Converse. 80 % naszego społeczeństwa chodzi już w trampkach. :) Ostatnio nawet z koleżanką przy kawie postanowiłyśmy liczyć osoby, które miały je na sobie. :D Ja Converse'ów nie mam. :) Ale uwielbiam trampki i jak dla mnie jest to najwygodniejsze obuwie.
             Kiedyś, będąc jeszcze w Narviku, trafiłam na trampeczki Ed Hardy. Od razu wpadły mi w oczy, bo były w moim ulubionych, turkusowym kolorze. :D No i kupiłam je. Niestety, trampki Ed Hardy są bardzo drogie. Ich cena to około 700 zł. Trampki Converse mają trochę niższą cenę, ale też nie należą do najtańszych. W trampkach Ed'a urzekły mnie oczywiście motywy czaszek w kwiatach. Wygląd jednak, to tylko mała część. Najważniejsza jest wygoda. Jak wiadomo, z trampkami jest różnie. Czasem nieodpowiednio dobrane cisną i obcierają. Ale nie te. Te są najwygodniejsze na świecie. Trampeczki mają już ponad dwa lata, wiele razy były prane w pralce ale kompletnie nic się z nimi nie dzieje. Na początku bałam się, że podczas prania mogą zejść tatuażowe motywy ale nie, bardzo mocno się trzymają.  Wybaczcie, że nie są super czyste, ale śmigam w nich prawie codziennie. :)





            Ponieważ moje stare Ed Hardy mają już trochę za sobą, postanowiłam rozejrzeć się za nową parą. I trafiłam. Tym razem wybrałam trampki krótkie i białe. Jednak z podobnymi motywami. Ciekawostką jest jak pięknie te buty są pakowane. :D Różowy karton i biało-różowy papier, wszystko oczywiście w motywy czaszek. Jestem nimi zachwycona. Mam już za sobą calutki dzień latania w nich i jak to było w przypadku poprzednich, te też są strasznie wygodne. A Wy co myślicie o takich trampach?







3 komentarze:

joanna pisze...

są CUDOWNE :-)))))

Ali pisze...

Strasznie nie lubie jak buty/trampki krzyczą 'jesteśmy nowe, dopiero co nas kupiła' ;P Trampki fajna rzecz, sama jestem właścicielką zielonych converów w wysoką holewka. Miałam ich poszukać i zapomniałam ;P Zrobie to dziś po pracy :)

Anonimowy pisze...

Gdzie były kupione? świetne są!