Obserwatorzy

sobota, 8 czerwca 2013

Po długiej nieobecności...

        Rok... Tyle minęło, odkąd dodałam ostatniego posta na moim blogu. Pisałam wtedy, że czas ucieka mi między palcami. I tak jest ciągle. Moim ostatnim postem był mój wieczór panieński. :) Postanowiłam więc wrócić, i napisać o paru rzeczach, które wydarzyły się w moim życiu. :) 
        Po pierwsze. Wyszłam za mąż. :) 29-go września 2012 był mój piękny dzień. Pogoda dopisała i było idealnie. Ale ehh.... Noc oczywiście minęła zbyt szybko... Było cudownie. Czuję się, jakby było to zaledwie parę dni temu, a już niedługo będzie rok. :)
        Co poza tym u mnie? Pracuję. Kończę studia. Jeszcze chwila i wakacje. Odpoczynek. Ponieważ wielu z Was nie miało możliwości zobaczyć mnie w tym wyjątkowym dniu, postanowiłam wrzucić parę fotek-wspomnień. Piszcie, co myślicie o fotkach i jak Wam się podoba suknia. Została uszyta przez mega genialną Panią, który odzwierciedliła w niej wszystko to, o co prosiłam. Mam do niej ogromny sentyment, ale najwyższy czas pozbyć się jej. Oczywiście sukni, nie Pani... ;) Jeśli ktoś byłby zainteresowany to proszę o kontakt. Cały wystrój kościoła i sali był w kolorach złota, miedzi i brązu. Tak jakoś pasowały mi te kolory do września. ;)
Obiecuję, że postaram się pisać częściej. Może nawet wrócę na YT, bo tam też już pajęczynki wiszą. Tym czasem życzę miłego oglądania. :*